Tęsknota
Poezja w sercu się rodzi
łagodna jak strumień wody,
za murami klasztoru niby modlitwa
z wnętrza mego wychodzi oglądając świt.
Dotykam ciszy nie słysząc nic,
oczami patrząc nie dostrzegam,
lecz dusza moja wydaje krzyk,
co sięga nieba.
Ześlij Panie deszcz łaski swej,
co żale świata ukoi,
nienawiść, zło, szyderczy śmiech,
niech człowiek już się nie boi.
w Tobie ukojenie dla duszy mej
w kapliczce,która przy drodze stoi,
tam codziennie czeka na mnie Bóg
i niebiańskie jasne anioły.
Komentarze (2)
Modlitwa o siłę w niesienia dobra ..
Tęsknota to istota wymowna. Bardzo ciekawie napisane,
pozdrawiam :)