W tęsknotę jestem ubrana
W tęsknotę jestem ubrana
w echo szeptów i w światło
ciepłem zarzucam kotwicę
trafić jest do mnie łatwo
dobieram słowa skrzydlate
choć ptakiem nie bywam za dnia
jedynie nocami gubię
pióra w odległych gwiazdach
dźwięk słowa niech się rozsrebrzy
błyśnie z ciemności uśmiechem
pocznie nadzieję na jutro
czułości postawi pieczęć
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2020-05-28 08:21:21
Ten wiersz przeczytano 2137 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (72)
Pięknie...ja ciągle w tęsknotę ubrana, ot i źycie, to
ona pcha nas do przodu, do działania i ...do wierszy
pisania,
Miłego dnia,
I romantycznie, i pieknie i wiersznie... to nic
dziwnego ze TOMashowi podoba sie:)
Piękne rozmarzenie Marylko...
Piękny.Nic dodać nic ująć. Pozdrawiam.
Z tęsknoty rodzą się takie piękne wiersze.
Pozdrawiam ciepło:)
dźwięk słowa niech się rozsrebrzy,,,pozdrawiam:)
Witaj Marylko:)
Nieco brakuje mi płynnego czytania ale to tak na
marginesie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna poezja :-)
pozdrawiam
Cudna liryka Marylko.
Pozdrawiam serdecznie :)
...brawo!
Dziękuję Wam Wszystkim za czytanie i piękne słowa w
komentarzu. Na serce miodu krople spływają.
Miłych dni życzę :)
wiersz bardzo serdeczny z miłością pieczęci na ustach
...
Piękne profesjonalne wierszowanie :-) Miód w serce.
Niskie ukłony dla Autorki :-)
Cudowna druga strofa...
Pogodnego weekendu:)
Witaj,
ostatnie cztery wersy są kwintesencją na potem
od już i dzieki Ci za to szczególne.
Uśmiech, pozdrowienia /+/.