Tiramisu czyli unieś mnie wysoko
O taki dzień proszę, który
koi, pieści, raduje i wzrusza.
Dzień, co gwiazd sięga
ale śpi w dolinach,
w jedną sekundę przemierza
oceanów mile, pozdrawia delfiny, muszelki i
ryby.
A potem idzie wolno
wiejską dróżką wąską
śpiewając piosenkę miłą i radosną,
dzieci mu wtórują,
a skowronek, co tak gorąco
rwał się do świergotu,
milknie zawstydzony melodii prostotą.
O taki dzień proszę, który serce
uniesie wysoko,
a duszy splątanej przywróci
znów spokój.
zmieniłam, podmiotem był wiersz a teraz jest dzień , też pasuje
Komentarze (9)
Bardzo ładny twój i on właśnie taki jest, jak w
wyrażonych pragnieniach :)
krzemanko ! jedno "i" i słówko "me" postanowiłam za
twoją radą usunąć ;)))
pozdrawiam
dzięuję Oskarze, Madi, zefirze i tobie Damahiel- mój
nowy czytelniku ;))
niezwykły wiersz z nadzieją pozdrawiam
Aurora:"koi i pieści, raduje i wzrusza",Psyche:"a
duszy splątanej przywróci
znów spokój"pozdrawiam
Chyba każdy z nas próbuje napisać taki wszechstronny
świetny wiersz... Niektórym nawet się udaje. Prośbę
Twoją w pełni popieram. Pozdrawiam.:)
dziękuję krzemanko, pierwsze "i" zostawię, ale nad
resztą trochę podumam :)) słówko "sobie" miało
podkreślić beztroskę
Podpisuję się pod taką prośbą.
Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby z przecinkiem,
zamiast pierwszego "i" w drugim wersie?
Na początku siódmego wersu także pozbyłabym się"i".
Czytam bez "sobie" w ósmym wersie i bez "me" w
piętnastym. Wiadomo, że autor wie najlepiej, co jest
dobre dla jego wiersza. Miłego dnia.
Niezwykła prośba, a jeszcze bardziej niezwykły opis
wymarzonego wiersza. Pięknie.
Pozdrawiam, Amelio