To był zupełnie inny świat
Sięgam do wspomnień z młodych lat.
To był zupełnie inny świat.
Inna sceneria otoczenia
i styl życia.
Szarość i marazm panowały.
Za wszystkim kolejki stały.
Cytrusy, czy papier toaletowy,
to był towar luksusowy.
Dziewczyny kusiły chłopaków
w spódniczkach mini.
Chłopcy do ramion włosy nosili.
Szczytem mody były płaszcze
ortalionowe, jak pergamin szeleszczące.
Prawdziwym hitem były grające pocztówki.
By je zdobyć, stało się w kolejkach
godzinami.
W nocy nielegalnie w radio Luksemburg
słuchaliśmy nowości muzyczne.
Prawdę o własnym kraju czerpaliśmy
z radia Wolna Europa.
Przypominając sobie sytuacje
z ubiegłych lat, szczęśliwa jestem,
że doczekałam w miarę normalny świat.
Mogę bez ograniczeń podróżować
po całym świecie.
Cieszyć się z wolności.
Szkoda, że ludzie zapominają,
że nic na zawsze nie jest dane.
Komentarze (11)
Nic nie dane jest na zawsze dociera do nas wtedy gdy
już to tracimy.
Czapki oprychówki, kapelusze, buty potrójnie szyte. To
były czasy.
Pozdrawiam
Ludzie zapominają...
Bardzo dobry wiersz!
Mądra puenta.
Serdecznie Cię pozdrawiam
nic na zawsze nie jest dane.
I to nest sztuka... doceniać to co masz tu i teraz.
Pozdrawiamy ciepło
Fajne wspomnienia
Pozdrawiam serdecznie:)
Z podobaniem wiersz, dobry przekaz.
Pozdrawiam serdecznie
Pamiętam te czasy. Jednak wszystko się zmienia,
przemija, aby mogło przyjść nowe, ale czy lepsze ...?
Pozdrawiam cieplutko i dobrej nocy życzę Krysiu ;-)
Nic na zawsze... racja, pozdrawiam serdecznie.
Fajne wspomnienia, pozdrawiam serdecznie Krysiu.
Pozwolę sobie za Anną...a punkt widzenia się zmienia z
czasem i punktem siedzenia ;) Pozdrawiam
Tak było, jak opisałaś a i puenta celna, bo zniszczyć
jest bardzo łatwo, co historia wykazała wiele razy.
Pozdrawiam i udanego dnia życzę.
dla mnie tamten świat był cudowny: byliśmy młodzi, z
marzeniami, pierwszymi miłościami, a papier toaletowy
był najmniej ważny.