to coś...
na chwilę wpadło
by rozbudzić nadzieję
marzenia skradło
i znów się śmieje
na chwilę zapachniało
uczuciem przyjemnym
lecz nie zechciało
zamieszkać we mnie
na chwilę to coś
zawirowało śmiechem
i jak rzadki gość
uciekło z echem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.