To do pana ..Panie***
Pomyśl roztropnie,
Wspomnij swe dzieje...
Żona umarła,
Lecz świat istnieje.
Wiem, że w umyśle
Dotykasz ciało,
Któremu miejsce
Niebo wybrało.
Skończ rozpaczanie,
Na nic twe troski.
Ty wiesz dokładnie,
Był wyrok...Boski.
Wiem, że ją kochasz
Ciągle tak samo.
Lecz ona jest już
Za niebios…bramą.
Wracaj do ludzi,
Do życia swego.
Co cię spotkało...
Nie zmienisz tego.
justyn
autor
justyn55
Dodano: 2007-06-13 00:02:21
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 57
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Piękny, mądry,prawdziwy. Podziwiam wenę.
Czas leczy rany...trzeba jednak wziąć dużą porcję tego
leku żeby pomógł.
Bardzo potrzebni są wterapii przyjaciele.Poeci są
najlepsi...jak widać i niezastąpieni...oni czują
sercem.
A życie płynie, czas ucieka... masz rację!
Całość w formie mi się podoba a w przekazie jeszcze
bardziej.
Są rzeczy na które nie mamy wpłwu. Musimy się z tym
pogodzić i dizlenie iść do końca. Popieram.
Prawdziwy, piękny wiersz. Popieram wszystkich tu
komentujących :) Lepiej ująć tego nie mogłaś.
Gratuluje i szczerze pozdrawiam :)
przepraszam, właściwie nie powinnam lepiej wcale
komentować tego wiersza (znów sobie zaszkodzę-ale nie
znoszę obłudy), mimo to nie mogę siedzieć "cicho" po
przeczytaniu tego "oceanu wspaniałych krytyk", czy
nikt z Was nie czuł obłudy w duszy pisząc taaakie
pochlebstwa? Temat delikatny, subtelny, bliski każdemu
śmiertelnikowi...
a wiersz jeden, jednolity banał...
Wiersz łapczywie wciąga do przeczytania ... uważam,
że można go interpretować na tyle sposobów na ile
przeczyta go czytelników ... bo każdy z nas ma na
pewno odmienne zdanie
"Co cię spotkało...
Nie zmienisz tego."
zatem życzę wszystkiego dobrego...
Tak trzeba żyć dalej i dalej kochać. I pamiętać, że
kiedyś znów spotkanie nastąpi po drugiej stronie.
Ten wiersz jest naprawdę potrzebny wielu ludziom.
Ukazuje, że życie ciągnie się dalej, mimo, że zabrakło
nam najbliższej osoby.
Wiersz pocieszenie, dobrze kiedy takie słowa znajdą
sie w ustach bliskich ludzi ... albo w wierszu
Czy dla nas ludzi jest większe zło od śmierci
kochanej,najbliższej osoby?
Nie ma.
Szczerze współczuję tym,którzy takiego
zła,takiego bólu doświadczają.
Ale dlaczego..."Był wyrok...Boski."Każdy
kto pragnie znac Jego pogląd, może sięgnąc po list od
Boga.A tam m.in. w liście
Jakuba 1:13 jest napisane:"Niech nikt,kto
jest doświadczany,nie mówi:"Przez Boga
jestem doświadczany".Bóg bowiem nie
może byc doświadczany przez coś złego
ani sam NIKOGO NIE DOŚWIADCZA."
Prawda to,czy fałsz?
Czy osobę pogrążoną w smutku może
coś bardziej pocieszyc niż obietnica którą
dał Jezus? A On powiedział:"Nie dziwcie
się temu,ponieważ nadchodzi godzina,w
której wszyscy w grobowcach pamięci
usłyszą jego głos i wyjdą..."
Prawda to,czy fałsz?
I choc pozegna sie z ta,ktora juz w niebie-ta milosc w
sercu zostanie.Wiersz trafia do serca!
Szczera prawda…Płacz …lamenty nic nie
pomogą…czas wrócić do ludzi i przyjaciół gdyż
tylko w ten sposób można szybciej zabliźnić rany
serca…Pozdrawiam
intencje dobre, sama nie mogę patrzeć jak ktos przez
lat osiem przy grobie wzdycha wiernie, bo to już
pogranicze psychozy i wypada leczyć, a nie nad
liryzmem się rozczulać. ale poziom wykonania po prostu
dramatycznie żenująco płaski
Zgadzam sie w zupełności:) jak zwykle wiersz na
poziomie;)