To ja ćma
motylem jestem
choć szarym
wiruję w świetle
przeganiam koszmary
w spokoju nocy
wieści dobre niosę
światło kocham
nadzieję przynoszę
jestem by otuchy
dodawać
z jasnością się bratać
lecz ciemność
poznawać
autor
Marcin Filinger
Dodano: 2015-03-11 23:28:23
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ładny wiersz. Motyle są urocze. Pozdrawiam.
Wobec tego kiedyś Cię widziałem, bło to tuż przed
świtaniem, piękna wielka kolorowa Ćma napiła się
nektaru z moich kwiatów tak wdzięcznie, że zaparła mi
dech w piersiach
:)
Ladny wiersz :) pozdrawiam