To nic, że zima
To nic, że zima
biel, chłód i wicher
ja, Tobie szczęścia
zawsze, wiesz, życzę,
Niechby tak wietrzyk
powiał czerwcowy,
przyniósł szept kwiatów,
ptaków rozmowy.
Niechby tak tęcza
zabłysnąć chciała,
wszystkie pragnienia
spełniać zdołała.
Wonne te słowa
ślę z przyjemnością,
może napełnią
myśli radością?
Każdy ślad ciepła
jest dla nas ważny,
niechaj więc w sercu
rodzą się czary.
/12.12.2010r./
Komentarze (17)
"niechaj więc w sercu
rodzą się czary."
niewiele potrzeba nam , by wiarę w czary pobudzić,
wystarczy zmróżyć oczy, fantazję uruchomić iii
............? Całkiem inny świat :)
a ja kocham zimę i tą biel puchową, a mrozik taki
zdrowy do - 5 no może być -10, bo to podczas niej
zdarza się cud na który czekamy i najpiękniejsze
święta, a czerwiec no cóż mam go stale w sercu :)
pozdrawiam więc piękną zimą :)))))))
Marylo to właśnie ty nas czarujesz ...a kiedy
zaczynamy ciebie czytać, znika wszystko
wokoło...dziekuje...
Marylko to dzięki Twoim wierszom rodza się czary
Świat nie wydaje sie taki zły..
Pozdrawiam serdecznie.
bardzo ładne życzenia :-) dziękuję :-)
Pięknie to wyczarowałaś bo sercem pisałaś-pozdrawiam!
niechaj więc w sercu
rodzą się czary... i nie tylko w sercu...
Bardzo ciekawy wiersz i to właśnie zimą pragniemy
ciepła, latem odwrotnie i tęsknimy do zimy - czyli
równowaga zachowana - życzenia jednak b.
ciekawe...powodzenia
Uroczo piszesz Marylu, niech się spełnią Twoje
życzenia...pozdrawiam cieplutko:))
Witaj Marylo. Twoje życzenia przeczytałem z
przyjemnością i mam nadzieję, że się szybko spełnia.
Czekam więc na to i na czary w sercu. Pozdrawiam:)
Ja też Ci życzę szczęścia, a czary niech rodzą sie w
sercu.
To nic że zima, można zamknąć oczy i przenieść się w
czerwcowy zachód słońca..
jasne...nic to, Marylo - nic to
niechaj się rodzą czary i mary, będą bliźniaki jak
każe zwyczaj, niech iskra niesie dobry obyczaj -
szczęścia zbyt wiele jak mrozik szczypie a w sercu
maj, maj, maj.
To nic.. :)..To wiele.. M.
W moim sercu zrodziły się czary , przeczytałem ten
pełen ciepłych życzeń wiersz.