TO NIE BYŁA MIŁOŚĆ
Mijamy się każdego dnia.
Jak dwoje obcych ludzi.
Tracimy resztki cierpliwości.
Dlaczego jest tak na świecie?
Miłość to krótki czas.
Pozostają po niej wspomnienia.
Moje serce się nie żali..
Ono ostatkiem sił się pali.
To nie była miłość.
Czemu cierpię nie wiem sama?
Życie jest wieczną nauką.
To tylko chwila.
Jak pokonać w sobie złość?
Żeby odbić się od dna.
Jak zatrzymać dobre sny?
Dokąd iść skąd nadzieję brać.
autor
MAGNOLIA
Dodano: 2007-10-16 00:02:20
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Poetycka refleksja, wiele niewiadomych, wiele trudnych
pytań - jak to w życiu... musisz wierzyć a prawdziwa
miłość na pewno Cię odnajdzie :)
'Zycie jest wieczna nauka"Podkreslasz ,ze trzeba kilka
chwilowych uczuc,aby byc przygotowanym na to
najwieksze,ktore na pewno Cie spotka.
Myślę, że znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania,
które sobie zadajesz, tylko trzeba na to czasu. Z
dystansu wszystko oceniamy inaczej. Smutny wiersz, ale
nikt nie powiedział, ze już nie może Cię spotkać nic
dobrego...
Zadajesz wiele pytań tylko czy ktoś potrafi na nie
odpowiedzieć? Samo życie jest wielkim znakiem
zapytania
Wiersz pełen rezygnacji oddaje to, co wielokroć
odczuwany. Właśnie, czy to była miłość? Jak często
ludzie nie widzą różnicy między burzliwym uczuciem
zakochania i erotycznymi uniesieniami, które są nam
dane a miłością, na którą trzeba zapracować by nie
została złość, zniecierpliwienie i rozczarowanie.
Miłość to była czy nie była, skoro minęła? Twój wiersz
jest pełen pytań jakie się rodzą gdy rozstajemy się...
mijając się i z dnia na dzień stając się obcymi dla
siebie ludźmi. Życie jest czasem nauką... by ta
następna miłóść była Miłością. Nadzieja jest w Tobie -
tam jej szukaj.
Miłość to dwie fazy które muszą się przenikać: to
fizyczność i przyjaźń, po 50 %. I wtedy nigdy nie
przemija, nawet jeśli któraś część ma nieco mniej
procentów. Twój wiersz brzmi bardzo dramatycznie ale
trafia a o to w zasadzie chodzi.
Życiejest wieczną nauką. To prawda. lecz kiedy wydawać
by się mogło że jesteśmy już gotowi do egzaminu
przychodzi nam porzucić ten świat
A miłość to tylko krótka chwila jednak klatka filmu
który zawiera ich miliardy. Jednak bywa że czasem dla
tej jednej chwili warto żyć. A potem ? co będzie
potem? Tego nikt z nas nie wie.
A ja mysle ze to wlasnie byla MILOSC. Nic tak nie
boli, kiedy ona odchodzi...
Kiedy ona wybucha mamy nadzieję, że jest jedyna na
całe życie.....a potem okazuje się, że z dnia na dzień
ona blednie, aż zaczyna przybierać kolory
złości.......... Pozostaje mieć nadzieję, że nie z
każdą bywa tak samo.....
Z zycia wziete ..w bolu pisane slowa..
odzwierciedla stan duszy..dobry wiersz.
Masz racje piszac , ze uczymy sie przez cale zycie ,
milosci i szacunku dla drugiej osoby , tolerancji
rowniez .Reflksyjny wiersz , czesto w zyciu zadajemy
sobie takie same pytania jak w Twoim wierszu.
nie wiem czy mam prawo komentowac odczuwając
podobnie...czasem brak sił jest wymierną spędzonego
czasu w tej ,,miłości"...ktos nie uszanował Twojego
uczucia, spotykamy ich tak wielu mijając ich...czasem
tylko więdnie serce gdy komus takiemu zaufamy...bardzo
dobra forma wiersza,przemawia do mnie jak...
Zdecydowanie iść do przodu i nie poddawać się
oto recepta aby odbić się od dna .Żyć nadzieją -to i
prawdziwa miłość przyjdzie...
Głęboki i refleksyjny wiersz. Dużo w nim pytań, nad
którymi warto sobie podumać:)