To Ona...
Mówiłem Nocy
gdy brokatem
cud gwiazd stroiła się
to Ona jest
Mówiłem Słońcu
kiedy z powiek
zmywało jeszcze sen
to Ona jest
Mówiłem Wiatrom
co w nieznane
goniły wiecznie gdzieś
to Ona jest
Mówiłem Sercu
gdy zdumione
zaczęło szybciej biec
to Ona jest
autor
krys.
Dodano: 2007-04-29 10:08:15
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
ciekawa forma wiersza
Zakochany chce ogłosić swą miłośc całemu światu.
Pięknie dobrałeś słowa.
Hmmm...Dla mnie wszystko to co piszesz jest piękne...
Pozdrawiam:*
Jeśli wszystko wokół mówi- to ona i serce temu wtóruje
nic nie pozostaje tylko kochać i kochać !! bardzo
ładnie napisane o rodzącym sie uczuciu
Czytam Twój wiersz już trzeci raz...
Piękne słowa w czułość i miłość ubrane,jestem pod
wrażeniem Krzysiu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
tak oto ona jest ta nasza miłość upragniona
Magiczny wiersz, porywający. Nic dodać, nic ująć tylko
czytać, czytać i jeszcze raz czytać :) Pozdrawiam
Ślicznie... Nie potrafię napisać coś sensownego
Dla siebie jesteście tylko
w objęciu wtuleni.
Tak głodni siebie, tak blisko.
Dla siebie jedyni
spragnieni