To Ona
To Ona jak wariatka wiruje między nami,
a ty się nic nie zmieniasz pomiędzy
poetami.
Dostrzegasz światło w ludziach i pędzisz
jak szalony,
lecz dola twoja smutna – dopieką z każdej
strony.
I nadal gryzą w pięty, podkładać pragną
kłody,
bo ty żeś przecież lepszy – kłaniajcie się
Narody!
Powstają nowe zamki z zawiści, szyderstw,
kłamstwa,
i tylko mały kroczek oddziela od
zuchwalstwa.
Ty chciałbyś bez zawiści uczuciem darzyć
wszystkich,
poezję w dobrym stylu układać na
półmiski,
lecz nie wiesz czy ci starczy tej mocy,
która w tobie
zrodziła się przypadkiem w uczynkach,
myśli, słowie.
I nadal mkniesz do przodu, kariera w głowie
mąci
- oklaski, sztuczne brawa - ty wiesz już o
co chodzi,
lecz nie wiesz nawet kiedy odnajdą cię na
Marsie,
bo przecież tyś poetą skazanym na
wymarcie.
A ja jak małe dziecko zachwycam się
różami,
bo nie ma w nich zawiści, choć one są z
kolcami.
Potrafią sprawiać radość, na przekór wszem
i wobec,
choć dobrze o tym wiedzą, że przyjdzie na
nie koniec.
18.05.2018
Komentarze (59)
świetny intrygujący przekaz, prawdziwie życiowym
wierszem+:) pozdrawiam serdecznie
Wena w myślach poetów tak jak z książki czyta lecz
kiedy odchodzi wiersz w swych wersach zgrzyta,
podobnie jak róża co pięknem rozkwita lecz kiedy już
więdnie smutkiem jest spowita... pozdrawiam serdecznie
Miałem już przyjemność delektować się wierszem. :)
Ślę moc serdeczności.
Pisanie z serca jest cennym darem jak ten róży kwiat.
Nawet gdy ma kolce. Mocny przekaz wiersza.
Pozdrawiam :)
Bardzo mądrze i pięknie piszesz.
Pozdrawiam***
ten co pisze zawsze będzie osądzany, ile ludzi tyle
gustów, mądry wiersz Mariolu, pozdrawiam serdecznie
Mądry wiersz. Ciekawe spojrzenie na sztukę, poezję.
Pozdrawiam Mario :)
Wiersz można "rapować" Bardzo dobre przesłanie. Mario.
Miłej soboty.
Dla mnie wiersz z górnej półki bardzo mądry
Dziękuję Mario za sugestie, słuszne zawsze miałem
problemy z inter p
Pozdrawiam Serdecznie
Piękny, pełen refleksji wiersz!
Pozdrawiam!
Mądry wiersz Mario.
Smutny los poety, pięknie opisany,
na szczęście mnie on nie dotyczy,
jako wierszokleta cieszę się czyimiś wierszami,
wszelkie problemy trzymam na smyczy...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Sorry, że tak późno zajrzałem. Tak jakoś się
złożyło...
W każdym poecie jest trochę z dziecka. Pozdrawiam
ooo... interesujące spojrzenie na Sprawę :-)
rytmicznie bardzo, dobrze się czyta.