To ostatni taki wieczór
Jeszcze tylko kwiaty wstawię do wazonu,
czarnym tuszem rzęsy maznę dla odmiany
i wspomnienia zapakuję w stary kufer,
niech się kurzem tam zasnują - mój
kochany.
Włożę suknię tę wybraną na okazje,
kiedy wieczór gwarny dzień odeśle w
nicość,
wzniosę toast własnych marzeń, by
zapomnieć
i przekreślić to, co dawniej nas
łączyło.
Bo tak pięknie tej jesieni jest na
świecie,
chociaż ptaki prawie wszystkie odlatują.
Chcę uwolnić się od złudzeń nierealnych,
i nadzieją w nowe jutro promieniując.
Komentarze (16)
nasza polska jesień i te nowe promieniujące życie
Pozdrawiam serdecznie :)