To proste
A więc
to takie proste.
Tylko trzy słowa.
Wypowiedziałaś je,
choć nawet przez
ułamek sekundy
nie byłaś ich pewna.
Szybkie cięcie nożem-
i nagle grunt
osuwa ci się spod nóg,
zamierasz w bezruchu,
w chorej bezsilności
i uderza cię zimne powietrze.
Przecież
to takie proste.
Mówisz i masz.
Chciałaś mieć wolność-
masz ją.
Ale nie potrafisz nawet
się nią cieszyć.
Łzy ciekną
nieprzerwanymi strumieniami
niczym deszcz
w czasie biblijnego potopu.
To proste!-
krzyczysz po kilku dniach.
Zaczynasz rozumieć,
że wbrew powszechnej opinii
można żyć bez powietrza.
A potem po prostu trwasz.
W tej najdziwniejszej sytuacji
w oczekiwaniu na
ostateczne orzeczenie świata.
Tylko czasem
siadasz w kącie
i myślisz-
to takie proste
odebrać sobie
s z c z ę ś c i e...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.