...to sen....
skrycie zerknęłam w kropelkę rosy
dłońmi objęłam sen...
odszukać labirynty ścieżek
w sercu bije zapach twój
obecność otula czule bez końca...
...to sen....
niepostrzeżenie rozglądam się za okno
śnieżnobiała sceneria owinęła drzewa...
Komentarze (19)
czuję ten sen , czuję zapach poezji . Czytam Twoje
wersy ze smakiem , wędrują , tworzą całość .
śnieżnobiała sceneria owinęła drzewa i moje leśne
drzewa za oknem . Pozdrawiam
Piękny sen, szkoda, że takie urocze sny rozpływają się
nad ranem, za to ranek w bieli za oknem daje nadzieję,
że dzień będzie udany.
Klimat wiersza zmieniłabym na ciepły , bo wiersz,
przynajmniej dla mnie nie jest obojętny.
Z podobaniem cieplutko pozdrawiam :)
sisy Dziękuje
pozdrawiam serdecznie :)
Ładny sen w zimowej scenerii... Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)