To też dla Ciebie
a kiedy będę już fortepianem
na którym możesz się wyładować
w złości, miłości ,chwili natchnienia
możesz dźwiękami obraz malować
spróbuj rozpieszczać mą klawiaturę
w ciszy, ciemności tylko palcami
kiedy przyciśniesz mocniej i czulej
ja cię zniewolę swymi dźwiękami
poczujesz dreszczyk na swoich plecach
w sercu zagości rozkosz tej chwili
stworzysz muzykę do mego wiersza
jeszcze zaskoczę was moi mili
bo to dziewczyna z sercem artysty
i ma podejście do instrumentu
może zakocha się w fortepianie
mając naprawdę dużo talentu.
Komentarze (19)
Marzenia piękne, ale ja wolałbym być kontrabasem,
kontrabas ma bliższy kontakt z grającą.
Z uśmiechem piszę komentarz, bo wiem jak to jest grać
na tym pięknym instrumencie... :o) Troszkę erotyzmu i
namiętności przewija się przez Twój pełen ciepła i
optymizmuwiersz. Z wielkimi uściskami, M.
Zawsze z zazdrością patrzyłam na potrafiących grać na
fortepianie, teraz już wiem dlaczego :)
Piekne marzenie o milosci i rozkoszy,,dobry
refleksyjny wiersz.