Tracę wiarę
Dziś po raz kolejny
Wpatruje się w obraz przeklęty
Na którym stoisz Ty
Na którym nie istniejemy My
…
Odpychasz mnie z całych sił
Bym tylko nie był
Zbyt blisko Twego serca
W końcu taki jak ja oszczerca
Mógłby ranić Cię bez końca
Pozbawić ostatnich promieni słońca
…
A zdjęcie w mej dłoni niszczeje
Bo ściskam je cały czas
Bo daje mi nadzieje
Że nie przekreślisz Nas
Komentarze (7)
Tekst dobry dla Piasecznego. Poetyckości w nim zero.
A towarzystwo punkciki zostawia hurtowo, żeby dostać
je w rewanżu.
Miłość nie pyta o nic, bo kiedy zaczynamy się nad nią
zastanawiać, ogarnia nas przerażenie, niewypowiedziany
lęk, którego nie sposób nazwać słowami. Może jest to
obawa bycia wzgardzonym, odrzuconym, obawa, że pryśnie
czar? Może wydaje się to śmieszne, ale właśnie tak się
dzieje. Dlatego nie należy stawiać pytań, lecz
działać. Trzeba wystawiać się na ryzyko.
— Paulo Coelho
Na brzegu rzeki Piedry... ;-)))
bardzo ładnie o uczuciu, miłości. pozdrawiam.
zdjęcia przywołują wiele wspomnień...tylko czasami są
już przeszłością, ładny wiersz, pozdrawiam
Ważne mieć nadzieję ale równie ważne wiedzieć kiedy
odejść, by nie narażać się już na cierpienia-tak
uważam ja osobiście. Pozdrawiam!
Abyś był kochany potrzeba money money. Pozdro...
Ten kto kocha prawdziwie będzie walczył do
końca.Pozdrawiam.