trochę...
kochałaś mnie kiedyś mocno
a ja ciebie trochę
później tak umiarkowanie
a ja nadal trochę
zaczęłaś mieć wątpliwości
a ja wciąż cię trochę
wreszcie kochać mnie przestałaś
ja uparcie trochę
teraz ja cię kocham mocno
chcę byś ty choć trochę
lepiej trochę ale stale
niż raz mocno a raz wcale
autor
yamCito
Dodano: 2011-02-26 15:40:13
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
i racja, tyle, że trochę to czasem za mało...
przyszła czapla do żurawia...a on myśli co za baba, a
jak żuraw śnił o czapli , ona o nim - niech go diabli
Dobry przekaz bardzo prawdziwy. Zgadzam się z Tobą w
tej kwestii kochania. Pozdrawiam:)
zrobiło się wesoło...troszkę, pozdrawiam
zabawnie o tym czytać, co innego doświadczać...:)
Kobieta zmienną jest, ale żeby facet....... :))))
Tak to bywa z tym kochaniem nie tylko w wierszu :))
nie zawsze uda się tak...wycyrklować:)) jeśli już to
brawo. Próbować trzeba:)))
ciekawie o zmienności uczuć
Często tak bywa z miłością. Pozdrawiam.
Jakież to życie przewrotne, nie uznaje miłości
zwrotnej;)
witaj kolego ...efekt wczorajszego ...to super Tobie
wyszło ...trochę ale zawsze ...i niech tak zostanie
...pozdrawiam ciepło R