Trójkącik?
Ona w objęciach Morfeusza,
gdy raptem pan skowronek
chce udowadniać bladym świtem,
że kocha swoją żonę.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2014-08-24 23:04:09
Ten wiersz przeczytano 1413 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Fraszka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
kazapie, przetracona, BolesławieB diękuję za dobre
słowo:))
bronisławo.p, weno48, anndrzejum serdecznie was
pozdrawiam:))
Super fraszka..bo ptaki już tak mają skoro świt
śpiewają. Pozdrawiam:))
Tak obudził swoją łanię,
przerywając słodkie spanie.
:):)+
Świetna fraszka...tak to jest jak pan skowronek z
panią sową przeżywają porę godową;)
Pozdrawiam:)
"Bo w tym właśnie jest ambaras, żeby dwoje chciało
naraz". (Boy-Żeleński, oczywiście, kłania się
zamaszyście). A może troje chciało naraz? Pozdrawiam
zadumana :)))
No i po spaniu ..
Fajnie napisana miniaturka :)
Ciepluko pozdrawiam :)
ja tą symfonię
tu za oknami
przeżywam wiosną
co rok z kosami:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Bywa i tak ;))
Fajna fraszka.
Miłego dnia, Dorotko :)
Bardzo miło,pozdrawiam
Fajnie sie to czyta:-) miłe przebudzenie:-)
fraszka z frywolną nutką
brawooo....pozdrawiam
świetna...faceci tak mają, to i piwo z rana jak
śmietana:) miłego
:)S)))U)))P)))E))))R :)
Krótko i milutko. Serdecznie pozdrawiam