trójkątem w limeryk

"Zawiłe" te relacje, fajny limeryk! :)

Powzdycham tylko czy wypada:))))) do księżyca to
raczej dzisiaj zawyje:))))

racja, my tylko możemy POPISkiwać cieniutko:)

Węszę tu jakieś bezeceństwa,
czyli tak: Zdzich do Adeli, Adela do Adama, a Adam do
Zdzicha.
Oj, lubię ja taką geometrię, lubię :-)))

Ewa K - jak poznałam życie, księżyc pewniejszy
:)))wzdychaj do Adeli :)

oj bo mini, obojętnie kto będzie rządził, to tylko
nowe twarze przy korycie. POprzedni też Polskę
rozsprzedali. A w/zdychajmy do siebie nawzajem,
trójkąty, czworokąty, wielokąty i grupy :))

Też myślałam o księżycu, ale Adam mnie skusił:)

znów zakręciłaś, kto do kogo wzdycha? Adam do Zdzicha?
uważaj, Elenka, PiStolety szykują się do rządzenia:))

Mesjasz jam zatem ;-)

Oj, dobre, usmialam sie.:))
Pozdrawiam

nie uwierzysz One Moment, śniło mi się dzisiaj, że
weszłam do męskiej toalety :)))

Trójkąt symbol męskiej toalety
powoduje, że się z dala trzymają kobiety
księżyc rozbawiamy
w kółko golony
Adelę zmylił niestety

do wiesiołek, a czy to ważne kto na kogo czycha?
Ważne, że się kochają :)))

:))o, kurcze ;)
Pozdrawiam:)

Nie wiem, czy qui pro quo jest zamierzone, ale wyszło
zabawnie. Tym bardziej, że i Ewa K. chyba wpadła w tą
pułapkę.
Bowiem mnie się wydaje, że to nie Adam czyha na
Zdzicha, a...
księżyc!:)
I dlatego jest zabawnie!:)