Trzeba mi jesieni
Nie potrzeba mi niczego
prócz zapachu jesieni
i liści złotych szeptu
i mgieł ospałych
i rudych cieni.
Nie potrzeba mi zieleni traw
i lipcowej bryzy,
skowronkowych treli,
motyli,
szmaragdowych raf.
Tu usiądę, na ławce schylonej,
posypanej gradem kasztanów.
I to wszystko, czego mi trzeba
tej jesieni
proszę pań i panów.
NUNa
autor
góra
Dodano: 2016-10-24 23:31:22
Ten wiersz przeczytano 1364 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Jak ładnie pogodzona z naturą.
ja też preferuję jesień :-) tak sobie myślę, że chyba
powinno być "zetlałych" :-)
Ładnie :)
Piękny, przyrodniczy wiersz. Super, że po długiej
nieobecności znów tu jesteś.
jesień jest piękna ..trzeba cieszyć się tym co niesie
nam czas
pozdrawiam - miłego dnia:-)
Ładnie. Ja też lubię jesień. Pozdrawiam.
Nie masz zbyt wygórowanych potrzeb. Ładnie.
Z wiersza płynie czytelna sympatia dla jesieni. Msz
trochę za dużo w nim spójników "i" i ponieważ,
podobnie jak
agarom, nie znam słowa "ztlałe" tak czytam sobie
pierwszą strofę:
"Nie potrzeba mi niczego
prócz zapachu jesieni,
liści zetlałych szeptu,
mgieł ospałych
i rudych cieni."
ale to nie mój wiersz. Miłego dnia:)
Ja za Mariuszem- też akceptuję wszystko co czas niesie
Pełna akceptacja tego co niesie życie.
Ładnie.
pozdrawiam :-)
Ładnie.Pozdrawiam.
Nieodzowny element jesieni...kasztany...wystarczy
pospacerować...pozdrawiam serdecznie
To wszystko jest tak blisko
Jesienią gdy słonko przygrzewa może być naprawdę
ładnie,wiersz mi się podoba
Czy jesteś pewna ze "ztlałe" bo tego słowa też nie
znam;))))
-Zetlałe.. to już tak.