trzecia pora roku
ekipie z Jagniątkowa :)
kolorowe liście
głaszczą ulice
płyną z miejsca
na inne
miejsce
Umierają drzewa;
na jakiś czas
zapominają o życiu.
Ogarnia mnie sen
wszechobecna śmierć
i niedostrzegalny promyk nadziei...
patrz, jesień mówi
nie wiemy, co mamy
póki tego nie stracimy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.