Trzy limeryki wrocławskie
Docent Ględoła znany z Wrocławia,
świata historię często omawia.
Szczególnie lubi ten wątek,
kiedy był świata początek.
Koniec o lęki zaś go przyprawia.
Piguła, doktor z miasta Wrocławia,
staruszki zwłaszcza chętnie umawia.
Nawet w wolne niedziele
zagląda im w portfele.
Przez dotyk monet babcie uzdrawia.
Komik Zenobiusz z cyrku z Wrocławia,
ukradł z zoologu kiedyś tam pawia.
Chciał rozśmieszać ludzi mrowie,
lecz pawim piórkiem na głowie.
Teraz kolesi w celi zabawia.
Komentarze (13)
dziękuję wszystkim za komentarze -Wrocławianin od
urodzenia Maciek
Drugi :)
Jestem rodem z Wrocławia,
więc Ci Plus duży stawiam. /+/
I pozdrawiam. :)
Dzięki za uśmiech.
Pozdrawiam
siadać na zadku pchełkę z Wrocławia
chciała nauczyć w cyrku Oktawia
choć ćwiczyły przez rok cały
to treningi nic nie dały
bo i tak wszędzie się usadawia
Super wszystkie, a drugi najfajniejszy. Pozdrawiam.
Witaj Maciuś
Z uśmiechem pozdrawiam
:)))
Rewelma ! Pizdrawiam Macku ;)
Tak jest. Wszystkie świetne!
Pozdrawiam, Maćku :)
Wszystkie fajne. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem:)
wszystkie super!
Ciekawe... Ładne.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
Bardzo celne limeryki :)
Szczególnie ten pierwszy o docencie.
Oni mają różne teorie :)
Nibiru jednak odpada.