Trzy limeryki ,,wyborcze,,
Jeden chłopek roztropek w Kamieniu
nie lubił stać z boku oraz w cieniu
Poszedł na senatora
-pogonić stare pora
Rzecz w tym,że też dość miał na sumieniu
Chłopek roztropek ze wsi Komory
pierwszy raz poszedł tam na wybory
na naczelnika gminy
lecz nie było rodziny
na liście - głosować nie był skory
Chłopka roztropka koło Kraśnika
wkurzała od dawna polityka
Na wyborach raz chmurny
kartkę zamiast do urny
wyrzucił od razu do śmietnika
Komentarze (26)
Tak ironicznie i politycznie, pozdrawiam :)
świetna ironia Maciek:) pozdrawiam
Świetne limeryki! Pozdrawiam!
Maciej jak zawsze super i bardzo na tak;)pozdrawiam
cieplutko;)
Maćku, dobre są te trzy limeryki;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Limeryki pasujące do naszej rzeczywistości wyborczej,
wszystkie dobre, a trzeci to perełka... pozdrawiam
Maćku
Super Maćku bardzo na czasie limeryki i ironia
Pozdrawiam z usmiechem :)
Witaj Maćku,
miło dostać taki komplementujący komentarz.
Dziękuję.
Jak czytam dalej specjalizujesz sie w limerykach.
Z pozdrowieniami.
+ !
Z życia wzięta :)
każda urna, kojarzy mi się z pogrzebem - czy nie mam
racji, kurna!
Pozdrawiam serdecznie
ostatni naj :)
hmmm... no ten roztropek to nawet wcale taki durny nie
jest ;-)
Wybory to pikuś, iść i zagłosować
Ale to co dzieje się przed... Boli głowa!
Super jak zawsze.
Pozdrawiam Maciejku :*)
☀
Obym przeżył te wybory,
bez urny, jak do tej pory.
Pozdrawiam Maćku, ja głosuję na Ciebie i to mi
wystarczy.