Tu jest pies pogrzebany
Wiersz dedykuję wszystkim poetom, którzy czekają na powrót weny
Im większe mamy oczekiwania
i chcemy tworzyć bardziej ambitnie,
to nie sklecimy jednego zdania,
bo wena płocha i zaraz zniknie.
Jak się zbuntuje i pójdzie sobie,
może jej nawet nie być pół roku,
zostaje marazm i pustka w głowie,
a metafory leżą gdzieś z boku.
Ona nie lubi nad sobą presji
i brać udziału nie chce w zawodach,
na siłę także jej nie pospieszysz,
bo ci już więcej ręki nie poda.
Nie wszystko musi być doskonałe,
nie zawsze trzeba wielkiej mądrości,
warto pobawić się też banałem,
by się beztrosko chciała rozgościć.
░░▐██████████
░▐████████████
▐███░░░░░░░░███
▐█░░▄▄░░░░▄▄░▐█
▐█░▀░░▀░░▀░░▀░█
▐█░░▄▄░░░░▄▄░░█
▐█░▐██▌░░▐██▌░█
▐█░░▀▀░░░░▀▀░░█
▐█░░░░░▄▀░░░░░█
▐█░░░░░░░░█▀░░█
▐█░░░█▀▀▀▀█░░░█
▐█░░░░█▄▄█░░░░█
▐█░░░░░░░░░░░░█
▐█▄░░░░░░░░░░▐█
▐█▌▄░░░░░░░░░██
▐███▄░░▄█▄░░▄██
▐█▀█▀▄████▄▀▄██
▐▌▀█▀░▀█▄█▐████
░██░░░░░░░▀█▀██
░▐█░░░░░░░░███
░░▐█░░░░░░███
░░░██░░░░███
░░░░▐██████
░░░░░█████
░░░░░▐███
░░░░░░▐█
░░░░░░░▀▀▀▀▀▀█
░░░░░░░█▀▀▀▀▀▀
░░░░░░░▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀█
█▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀
▀▀▀❤
Życzę Wam nieustającej weny ツ
Komentarze (75)
też tak mam często, a nie wiedziałem że banał to
uleczy
to co przyjdzie spontanicznie jest najpiekniejsze bo
płynie z serca
Witam serdecznie nowych gości w moim zaklinaczu weny
:) Bardzo dziękuję za odwiedziny i ślę moc
serdeczności Wandziu :) Igusiu :) marcińczyku :) życzę
aby wena Was nie opuszczała, bo lubię czytać Wasze
wiersze :)
... fakt. Wróciłem na Beja po ponad pół roku
absolutnej twórczej posuchy; autentycznie myślałem, że
już nigdy wiersza żadnego nie stworzę. A jednak coś
tam skrobię znowu... w tym wszystkim jest jedna
szalenie najważniejsza rzecz - grunt to się nie zabić,
a reszta jakoś sama się ułoży... ;)
Uleńko, przez moją wymuszoną nieobecność (
badania=zdrowie) wracam, nadrabiając zaległości.
Tak to bywa...
Moja wena polazła do sąsiada
siedzi z nim przy piwie i o mnie rozpowiada.
Nawet kiedyś napisałam wiersz o tej niecnocie :-).
Serdeczności, z dużym podobaniem :-)
Świetnie, z humorem, napisane :) Pozdrawiam serdecznie
:)
Dziękuję nureczko za odwiedziny, życzę Ci z całego
serca powrotu wypoczętej weny i pozdrawiam serdecznie
:)
Moja od jakiegoś czasu na wczasach. Pisałam też o
tym:) Ale nie poganiam, bo uparta. Mam nadzieję, że
się wyszaleje i wróci wypoczęta :)
Pozdrawiam z podobaniem dla wiersza.
Dziękuję Kazimierzu i ślę serdeczności :)
Bardzo czytelny przekaz, tak to z weną bywa,
pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Mgiełko za odwiedziny :) Pozdrawiam również
bardzo cieplutko
Każdy musi odpocząć, a rozłąka przynosi efekty.
Pozdrawiam :)
Piorónku dziękuję, ale preambuła to lekka przesada
hahahaha...aż tak to nie chciałam :))))) mimo wszystko
cieszę się, że zatrzymałeś się przy moim wierszu z
takim zrozumieniem :) pozdrówka dla Ciebie :)
Jowiszek-:)
Traktuję twój tekst jak preambułę, a spokój ma duże
znaczenie dla tworzenia naszych jajek-:) To już zależy
od predyspozycji danego człowieka, który jej nie
szuka. Ona nie drzemie, czeka jedynie, by otworzyć
ludzki umysł, szepcąc jemu słowami - jakie spiszemy w
wierszu, albo na kartce fraz układy, niekiedy tak
jest, że przełożymy wiersz na później.
Ale i tak miło mi, że przeczytałem twój ładny
wiersz!Podpiłęm jedynie załącznikiem myśli, mój
powyższy wpis-:)
Pozdrowionka ciepłe dla ciebie!
weneczko odpoczynek jest jak najbardziej wskazany, ale
mam nadzieję, że Twoja wena się zbytnio nie rozleniwi,
bo czekam z niecierpliwością na Twoje nowe perełki :)
pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli :*:)