Twarz
Mijana jak krzyż –zatrzymuje
Wzrokiem próbuję wejść
Pod skórę
Tam największa tajemnica
Parę zmarszczek i kurz
Na karku smutek
W oczach cierpienie
Na pozór, ale tylko w tej chwili
Jest wstępem
Do ciekawej książki
Delikatnością ustępuje tylko róży
Zapachem przegrywa z konwalią
Światłem mrocznym w odcień duszy
W niej ukryta jest prawda
Radość, spełnienia i chęć życia
W prostocie tyle piękna
Naturalnie stara
Wciąż przyciąga
Nie zmarszczki i nie wiedza
Lecz doświadczenie i sposób życia
Czyni ją ciekawą
Milczeniem powie wszystko
Uśmiechem zamilkną wszyscy
Komentarze (31)
Bardzo mi się podoba... pozdrawiam :)
nie ważna skorupa lecz ważna jest dusza
pozdrawiam
Starość może zewnętrznie nie
być piękną wtedy, gdy ma
piękną duszę.
Miłej niedzieli:}
jestem na TAK Bodziu
Twarz wyszła z twarzą. Podoba mi Dor ten wiersz.
bardzo dziękuje krzemionka za uwagi biorę już się za
nie.... uściski kochani za komentarze i odwiedziny
Puenta baaaardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)
Liczy się serce człowieka
A uroda przemija jak rzeka
Pozdrawiam BODZIU
Podoba mi się ta zaduma nad mijaną twarzą. Gdyby
wiersz był mój (jako minimalistka), zrezygnowałabym z
dwóch ostatnich strof. Zastanawiam się, czy w drugim
wersie nie miało być "próbuję"?
Myślę, że lepiej brzmiałoby
"Zapachem przegrywa z konwalią" od
"Z zapachem przegrywa z konwalią"
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te uwagi. Miłej
niedzieli.
Niektóre uśmiechy zapierają dech w piersi.
bardzo dziękuje zefir... pozdrawiam
dobry wiersz i peunta pozdrawiam
oo tak Aniu bardzo dziękuje za komentarz pozdrawiam
Radość, spełnienia i chęć życia to powinno zawsze
trwać w człowieku bez względu na wiek
bardzo dziękuje i przesyłam serdeczności ...