Twoja porcja
Andrzejowi
Nie ma Cię w gabinecie
ani w ogrodzie
i w garażu też nie.
Może przycinasz różę od ulicy,
bo przecież wczesna wiosna.
Gdzieś na pewno jesteś
i zaraz zjawisz się w kuchni
z sygnałem, żeby wstawiać ziemniaki.
Gotuję porcję i dla Ciebie,
ale nie zjawiasz się na obiedzie.
Twój talerz stygnie, ja jem,
bo kto by się zaopiekował kotkami,
gdyby i mnie zabrakło.
autor
pani Mija
Dodano: 2023-04-14 02:13:42
Ten wiersz przeczytano 366 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Gdzieś na pewno jesteś - to świetny tekst. Pozdrawiam
Refleksyjnie, wzruszająco.
Pozdrawiam serdecznie Pani Mijo:)
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich serdecznie ze świata,
gdzie przeszłość stoi na równi z teraźniejszością, i
ciężko im żyć w zgodzie
Taka nieobecna obecność, wzruszająco.
Bardzo wzruszająco...pozdrawiam Mijo
W naszym życiu przybywa pustych miejsc, których nie da
się niczym wypełnić +
jak zwykle poruszasz.
Jednak jesteś,a ON cieszy się, że dbasz o kotki, nic
się nie zmieniłaś, zbyt często jednak się martwisz,
przecież się spotkamy,nie cieszy mnie Twój smutek.
Pozdrawiam, +
Miłego dnia