Twoje dłonie..
/bez miłości trudno jest żyć/
Kwitły wtedy wiśnie i jabłonie,
Nawet krzewy pokryły się kwiatem.
Całowałem Twoje drogie dłonie,
Cieszyliśmy się jak dzieci, światem.
Jechaliśmy do ślubu karetą,
Zaprzężoną w cztery siwe konie,
Piękna byłaś, niczym Nefretete,
Ja trzymałem w swoich, Twoje dłonie.
Potem przyszły na świat nasze dzieci,
Takie śliczne, dwa małe nicponie.
Boże, jak ten czas nam szybko zleciał,
Wciąż całować będę drogie dłonie.
Teraz zostaliśmy samotni we dwoje,
Wspominając młodość łezkę ronię.
Patrząc prosto w mądre oczy Twoje,
Ściskam piękne, spracowane dłonie.
Na drzewach, jak wtedy kwitną kwiaty,
Lecz siwizna stroi nasze skronie.
Wciąż się tak kochamy, jak przed laty,
I jak wtedy ściskam drogie dłonie...
Komentarze (26)
Piękna miłość.Tylko pogratulować:)
Ukochane dłonie...wzruszająco o miłości.
Miłosc to turbina naszego życia bez niej nic nie ma
sensu ..pozdrawiam.
Przepiękny wiersz. Świetnie się go czyta.
Sliczny wiersz,,,tylko pozazdroscic
takiej stalosci w milosci,,,pozdrawiam
jesiennie z daleka.
ciepły uścisk dłoni jest niezwykle wymowny ... :)
Ten wiersz godny jest największego uznania.
dzieci jak ptaki z gniazda odleciały, ale wasza miłość
pozostała...i to jest prawdziwym szczęściem być we
dwoje i kochać tak pięknie i szczerze...pozdrawiam
Miłość aż po grób...Wzruszający wiersz.
Uwielbiam taką poezję:) Pozdrawiam ciepło.
jeden z lepszych dzisiaj :) gratuluję :)
chylę czolo...ma...malo kto tak cieplo mówi po
latach...dobry wiersz w odbiorze
prawdziwy hołd wiernej miłości...
piękny opis pięknej milości
Co kto powie - lotto mi to..Dla mnie najlepszy i
najcieplejszy dziś..po prostu piękny..i spełniony.. M.