Tworzenie... kwitnienie...
Jak płatek rozwija się słowo.
Kolejne szeleszczą jak świerszcze.
Przyglądam się w ciszy kwitnieniu.
Choć milczę, wstrząsają mną dreszcze.
Kwiat z wolna rozkłada parasol.
Zacienia przytulnie mą przestrzeń.
Wytrzeszczam nań oczy w zdziwieniu.
A z ust szept się zrywa: chcę jeszcze…
Lecz pośpiech jest marnym doradcą.
Rozpruwa tworzywo subtelne.
Więc tylko na krześle się kiwam.
I wtulam nos w tchnienia niedzielne.
Gdy pąk znów wychynie z nicości,
by pręcik ku światłu wysunąć.
Uwolnię stłumione natchnienia.
Bez lęku, że w przepaść znów runą.
Jak płatek rozwija się słowo.
A za nim wędrują następne.
Przyglądam się w ciszy kwitnieniu.
Wśród słów inne słowa są zbędne…
https://soundcloud.com/pasikon/tworzenie-kwitnienie
Komentarze (18)
Dziękuję emciu :)
No właśnie, że jak powstają te moje wiersze? ;))
I tak właśnie powstaja wiersze Kenai!
U mnie troche inaczej to wygląda;
W jednej ręce pióro, w drugiej naleweczka (albo
piwko), a w ustach papierosik:)))
Im bardziej zatruje organizm tym lepiej mi się piszę,
i tego się właśnie boje, bo każdy mój wiersz to
ogromny ubytek dla zdrowia:) hihihiiii..
Ciekawy i obrazowy wiersz.
pozdrawiam!
Dziękuję Wam pięknie :)))
Niezwykły opis procesu tworzenia.
Pozdrawiam
Wszystko na TAK - początek i koniec, litera i nuta,
oraz finalny wokal.
kwitnące dla otoczenia aż tutaj zagościło
Ładnie, odsłuchałam, muzyka i głos wykonawcy dodają
uroku. Pozdrawiam :)
Też lubię tworzyć... Serdeczności 'D
Dziękuję, Kochani
Bardzo ładnie,leciutko.Jeszcze raz przeczytałem i
powiem - prześlicznie.Pozdrawiam ciepło.
Bardzo ładnie rozkwita ten wiersz.
Miłego wieczoru.
Pięknie piszesz o tworzeniu, cudowne metafory...
lekkim piórem wiersz napisany :)
https://soundcloud.com/pasikon/tworzenie-kwitnienie
dziękuję bardzo... :)
Pięknie o tajemnicy tworzenia. Strofy lekko
płyną.Pozdrawiam.