Ty jesteś żarem
Hej dziewczyno,cóż za mina?-wstań i
walcz
zanim powiew twego żaru umknie w dal
Ja kochanie będe mężnie wspierał Cie
nawet gdyby nam sie miało dziać coś żle
W Tobie przecież,moja droga siła jest
a więc będzie dobrze-no bo czemu nie
Kiedy już uwierzysz,żeś jak hart
wtedy będe ja przed Tobą zginał kark
bym pokłonem co jak wierność dał Ci znak
że mi z Tobą dobrze,a nie byle jak
Tak więc skarbie złoty ruszaj w bój
żeby życie nasze -to był szczęścia zdrój
I choć dobrze wiesz że szybko mija czas
warto walczyć by choć jedna wspólna chwila
żyła w nas
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.