tylko księżyc
ze wsi nie pozostał
kamień na kamieniu.
uciekła przed bombami tak jak stała
jakoś wdrapała się
na skalisty szczyt góry -
tam urodziła synka
ogrzewała kruszynę drżącym ciałem
lecz nie miała pokarmu.
Maluch kwilił przez pięć dni
ale kolejnej nocy dziecko zamilkło -
to matka własnymi rękami
uciszyła je na zawsze
i pochowała pod gruzami
a bolesne wycie słyszał tylko księżyc
autor
szadunka
Dodano: 2022-03-09 10:31:28
Ten wiersz przeczytano 1870 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Za poprzednikami.
Pozdrawiam
Poruszyłaś do głębi.
"To matka uciszyła je własnymi rękami" wiem, że nigdy
nie zdobyłabym się na taki czyn. Straszne. Nie wiem,
jak zrozumieć?
A co później z tą matką, z jej sumieniem?
Chyba nie jestem popularna z moim (w tym przypadku)
myśleniem.
Okropne.
Co do wiersza, daję plus za pracę.
Wiersz jest na tyle wstrząsający poruszając najczulsze
struny serca, że nie miałabym siły przeczytać go
kolejny raz.
"tylko księżyc słyszał bolesne jęki" :(
Pozdrawiam.
Czytając Twój wiersz popłakałam się...bardzo
wstrząsający...
Pozdrawiam ciepło...
Zło podczas wojny rządy sprawuje,
życie człowieka nic nie kosztuje.
Jakże smutny, przerażający obraz namalowałaś
w swoim wierszu. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego dnia :)
Ło matko! Wstrząsające wersy.
Realnie przemawiają.
;(
Dawno żaden wiersz nie poruszył mnie tak bardzo.
Wstrząsające. Aż niewiarygodne, że takie rzeczy się
dzieją (lub mogą się dziać).
Pozdrawiam i gratuluję wrażliwości :):)
Przerażające... :((
Bardzo wstrząsający obraz...
Pozdrawiam w zadumie Szadunko.
Przerażająca sytuacja, która nigdy nie powinna
wystąpić. Pozdrawiam z drżącym sercem.
wstrząsający obraz - do czego prowadzi wojna.
Wstrząsający bardzo.