Tysieńka
Nie wiem czy każdy czuł kiedyś taką więź z inną osobą, kiedy się to skończyło były kłótnie, ale cieszę się, że udało się nam jakoś załagodzić i teraz czasmi sobie rozmawiamy.
wielkiej urody kobieta
do pięt jej nie dorastam
nie wiem czy ma faceta
nie odwiedzałem miasta
wiem, że się nie zmienia
że ceni to nad życie
a ja wychodzę z cienia
i kocham sie w Niej skrycie
w marzeniach moich
snach różnobarwnych
serce się goi
po wojnach krwawi
ratuj mnie Tysiu
ty możesz wszystko
mój mały ptysiu
cukierków misko
Miłość jedyna i miłość prawdziwa, miłość krótka, młodzieńcza miłość, miłość porywcza, gwałtowna i zapamiętana na wieki :)))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.