B e z r a d n o ś ć

Dopóki nie zaczniemy działać bezsilność panuje nad
nami. Potem stwierdzamy, że mimo wszystko można było
pokonać trudności. I tak przez całe życie!

Pozdrawiam, Karolu.

Bywają trudne sytuacje w życiu, kiedy to trzeba
wykazać się siłą i odwagą, żeby wesprzeć kogoś, kto
tego właśnie potrzebuje.To nie zawsze jest łatwe. Tak
interpretuje słowa Twojego wiersza.
Pozdrawiam ciepło.

Trzeba być silnym, jakie wyjście?
Dobrze, gdy potrafi się przy tym, podepszeć czasem
innych.
Dać uśmiech, nadzieję...
Pozdrawiam:)

Jakie to znajome, Karolu...i wycieranie łez
uśmiechem...
Dobry przekaz sytuacji, kiedy wbrew słabości musimy
okazać się silni.
Pozdrawiam ciepło

Już sam zapis tytułu, z porozrzucanych liter, pokazuje
tę bezradność, z której ciężko się pozbierać, jak
piszesz w pierwsze cząstce wiersza.
Za to druga, ukazuje tę siłę, która jest nam dana,
chociaż czasem nie zdajemy sobie z tego
sprawy.Dziękuję za wiersz - przypomnienie, że mam to
też w sobie, tylko w danej chwili trzeba wierzyć, że
można po nią sięgnąć, szczególnie dla bliskiej osoby.
Pozdrawiam serdecznie.

Już samo zrozumienie i podpora to nie bezradność a
duża siła ,wiara i moc wsparcia:)Pozdrawiam autora:)

niesamowicie refleksyjny wiersz pozdrawiam

Bezradność- bezsilność, wobec cierpienia bliskiej
osoby, jest najbardziej bolesna... pięknie w swoim
wierszu wyraziłeś emocje. Pozdrawiam :)

Dobrze oddana bezradność.

"w smutku i cierpieniu" aż wreszcie w ludzi wierzeniu

Wyjątkowo dla mnie smutne słowa - sam w swoim życiu
tego doznałem - niepewność w oczekiwaniu, zabójcze
myśli-nie do odgonienia .
Pozdrawiam -Bolesław