P o w r ó c i ł e m
powróciłem aby żyć
pośród tych którzy
pragną
abym istniał dla nich
takim jakim byłem
dla obcych
jestem
nieznaną osobowością
jedną z
wielu obojętną
omijaną
na drodze
dla
znajomych
bliską
postacią
wybraną
z tłumu
abym
był przyjacielem
dla ciebie
pragnę
być oddechem życia
ciepłym
promieniem w sercu
i
kojącym głosem w duszy
powróciłem aby żyć
spoza granic wymiaru
porażony napięciem
strachu
aby być tym - kim byłem
aby kochać wybranych
i żyć do pełna
08.06 - 09.06.2005.
Komentarze (35)
Przepięknie ująłeś refleksję w wierszu, dobrze że
powróciłeś
i nie zostałeś po tamtej stronie.
Pozdrawiam serdecznie.
wielka niedźwiedzica - trafiony
super środy w tym upale uśmiechu i spełnienia -
dziękuję ze mnie czytacie - pozdrowionka
To mi wygląda na powrót z Zaświatów. A powiadają, że
tam jest tak pięknie:))))
"porażony napięciem strachu" czyli coś negatywnego
nakazało gdzieś być pozytywny
ważne że powróciłeś...
wazne,że jesteś dla tych których lubisz:)
pozdrawiam:)
Dziękuję miły kazapie za komentarz u mnie. Serdecznie
pozdrawiam.
Bardzo refleksyjny Twój powrót Karolu…
Najważniejsze jest to, że jesteś, wróciłeś to się
liczy…
Takie powroty są zawsze oczekiwane dla tych, co Ciebie
mijają każdego dnia, dla tych, co z Tobą żyją i dla
tych, co są gdzieś tam?
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
z serca dziękuje za wszystkie komentarze i odwiedziny
u mnie
Dobranoc - pozdrowionka
Nic nie szkodzi, że to było 9 lat temu. Wiersz jest
dobry i nam (mnie) uświadamia, że Ty nie jesteś dla
nas nieznaną osobowością. Wystarczy poczytać
komentarze. Serdecznie pozdrawiam!
dla mnie dzisiaj, najlepszy wiersz przeczytany przeze
mnie:) miłego
Powrotów się nie bać,
być tam gdzie potrzeba!
Pozdrawiam!
czasem potrzeba czasu zrozumieć życie.
Jak zwykle z przyjemnoscia przeczytalam:)
Powróciłeś przyjacielu, by żyć z otartą raną,
zabliźnionym sercem od żywych do żywych. Jakie
wspaniale to uczucie mijać tych co spojrzeniem utulą,
trafiać na tych co objęciem przytulą.
Ja ciebie przytulam przyjaznym słowem, wypowiem
życzenia, wracając nie zmieniłeś duszy i wrażliwego
sumienia.
Wiersz jest ujęty w granicach w ktorych ja się nigdy
nie znalazłem, może to i lepiej dla mnie.
Mówię uff bo gorąco a twój wiersz rozpalił zmysły.
Pozdrawiam