---
Podążam za Tobą
w przestworzach uczuć
gubię się w wąskich korytarzach serca
zalana osoczem namiętności.
Arytmia pożądania
wybudza mnie bezlitośnie
o świcie
nie pozwalając dłużej śnić.
Myślę o wszechświecie duszy
o jego ogromie
tak wiele szukałam
tak mało znalazłam.
Z odwagą depczę
kiełki ludzkiej zawiści
śmieję się w twarz
piekielnej powadze życia
znajdując koniczynę szczęścia
na krańcu łąki dorosłości.
autor
rotka
Dodano: 2015-10-20 19:49:44
Ten wiersz przeczytano 629 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Leopold Staff
Już? Tak prędko? Co to było?
Coś strwonione? Pierzchło skrycie?
Czy się młodość swą przeżyło?
Ach, więc to już było... życie?
młodość swoimi drogami kroczy