***
Tak tu cicho
okna bez firanek
nikt nie patrzy
nie unosi ręki
nie wita
nie żegna
gdy przechodzę obok
szukam tego wzroku
łagodnego uśmiechu
na próżno
Tak tu cicho
okna bez firanek
nikt nie patrzy
nie unosi ręki
nie wita
nie żegna
gdy przechodzę obok
szukam tego wzroku
łagodnego uśmiechu
na próżno
Komentarze (16)
Ja za ścianą mam pustostan, a wcześniej - starsi
państwo, którzy traktowali mnie jak córkę. Wciąż mi
ich brakuje, odeszli tam, gdzie idzie się boso...
Brakuje mi wspólnym porannych kaw, nawoływania
sąsiadki: "Pani Elu! Piła juz kawę?! Proszę nie
parzyć, juz zrobiłam..."
Pozdrawiam