Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Śmierć

Ubezwłasnowolnienie

Wiersz z kategorii TABU...



Przez ciężkie zasłony
wygłuszonego
tylko na chwilę bólu
uśmiecha się
a może to tylko mowa cierpienia
grymas ust pogrążonych
w niemocy wyrażenia ostatniej woli

Dlaczego nie może
Dlaczego musi

Komu potrzebne jej
zaprzyjaźnianie się
z monstrum odbierającym
kawałek po kawałku
resztki człowieczeństwa?
Usta chwilowo przytomne
szepczą błagalnie
eu ta na…

Nie chcą słyszeć!

grzech
nie wolno
nieetycznie
nie patrzą w jej zamglone
udręczone oczy

Nie chcą widzieć!

Do resztek zniewolonej świadomości
docierają słowa lekarza:
smutek… dziś… weterynarz…
pies… cierpienie… pomóc w odejściu

A ja?!
chciałaby krzyczeć wyć
ale niebotyczne cierpienie
wyrywa z jej ust tylko jęk

Dlaczego?
przecież nie jest roślinką
wie czego chce!

Ratunku!
Zamieńcie mnie z tym psem…






autor

fatamorgana7

Dodano: 2021-05-22 21:10:04
Ten wiersz przeczytano 1770 razy
Oddanych głosów: 38
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

M.N. M.N.

Dramatyczne wersy... pozdrawiam Cię serdecznie
Małgosiu.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Bardzo wymowne dramatyczne wersy i puenta, pozdrawiam
ciepło.

Kropla47 Kropla47

Trudny temat, zdania podzielone... ale wiersz bdobry:)

fatamorgana7 fatamorgana7

Witam serdecznie wszystkich, którzy podzielili się ze
mną opiniami. Zdaję sobie sprawę z tego, że temat
bardzo trudny (dla wielu TABU). Nikt chyba nie wie do
końca, jak zachowałby się w takiej sytuacji, w końcu
"Tyle wie­my o so­bie,
ile nas spraw­dzo­no.
Mó­wię to wam
ze swe­go nie­zna­ne­go ser­ca."
Myślę, że eutanazja powinna być dopuszczalna, ale na
takich warunkach, jak przedstawiła to Szadunka.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę, by
nikt nie musiał w życiu podejmować takich trudnych
decyzji :*)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Małgosiu.
Bardzo smutno, klimat ponury i jakże prawdziwy. Nie
umiem podjąć dyskusji na ten temat (tabu).
Pozostanę jednak w refleksji.
Pozdrawiam serdecznie.
;)

Maciek.J Maciek.J

wiersz jest niesamowity

Sotek Sotek

Opisuje trudny temat. Myślę, że każdy ma w tej kwestii
swoje zdanie.
Pozostaję w refleksji przekazu.
Pozdrawiam.
Marek

Belamonte Belamonte

Ostatnio czytałem o tym. Andrew Salomon Depresja Demon
w środku dnia. pisał o odejściu mamy, niiby to
wsztstko prawda o eutanazji a jedna to zawsze
asystowanie w samobójstwie, zostawia ślady. Jednak
jeśli nie ma wyjścia.. Mój tata cierpiał ale nigdy nie
zająknął się o tym. Są jednak takie sytuacje kiedy
trzeba już pozwolić spokojnie umrzeć i tyle. Pamiętam
brak taktu w przypadku mojej cioci, byliśmy tam z
mamą, kiedy już prawie "zasypiała" wpadała
pielęgniarka waląc drzwiami. Nie da sie ustalić
odpowiedzi na poruszany tu temat. Każdy sam się z tym
zetknie i podejmie decyzję, nikt nie wie jaką. Ale w
naszych szpitalach na spoko zabija się ludzi, spisuje
na straty, ale to nie jest eutanazja tylko egzekucja.
Zgadzam się z szadunką i jastrz

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Grzech, jestem przeciw - tak
mówią teoretycy, którzy nie słyszeli wycie (dosłownie)
odchodzących w potwornych mękach (pomimo heroiny)
ukochanych, jedynych, najdroższych...
Przytulam, Małgosiu.

jazkółka jazkółka

Bardzo trudny temat poruszyłaś, Małgosiu.

Póki co, mamy takie prawo, że w Polsce jakakolwiek
pomoc w zakończeniu życia jest nielegalna i uznaje się
ją za przestępstwo przeciwko zdrowiu i życiu - wg
art. 150 KK podlega ona karze pozbawienia wolności od
3 miesięcy do 5 lat (z wyłączeniem "wyjątkowych
wypadków"), w myśl przysięgi Hipokratesa: „Nigdy
nikomu, także na żądanie, nie dam zabójczego środka
ani też nawet nie udzielę w tym względzie rady”.

Z drugiej strony, był taki film, nie pamiętam tytułu,
w którym małżonkowie obiecują sobie nawzajem, że
kiedy któreś będzie w stanie agonalnym, to drugie
pomoże mu umrzeć. Jest tam scena, w której żona broni
się przed śmiercią zadawaną ręką męża... Broni się -
jak? - rozpaczliwie? desperacko? czy to tylko odruchy
"rośliny"...? - i tu właśnie dramat - nie wiadomo, czy
naprawdę chce odejść, czy to tylko ocena jej męża...

Czy moje ciało jest moje? Czy mój ból jest tylko m o i
m bólem? Czy wolno mi decydować, c z y m będzie moje
ciało po śmierci? I o tym, kiedy przestać (godnie)
być...?
Przecież to moja śmierć, nie wasza...

Poruszyłaś, Małgosiu, przetrudny temat, temat do
wielogodzinnych rozmów...
Pozdrawiam Cię serdecznie

JoViSkA JoViSkA

Bardzo wzruszający wiersz...patrzeć na czyjeś
cierpienie i ta niemoc jest równie
bolesne...pozdrawiam cieplutko

szadunka szadunka

Ważny, potrzebny wiersz. Do przemyślenia przez
wierzących w Boga i niewierzących.
Uważam, że człowiek do końca powinien mieć prawo
decydować o swoim życiu. Czasem pragnie odejść, a nie
jest w stanie tego zrobić z przyczyn religijnych. Albo
już nie ma sił, by podnieść rękę i siegnać po
uzbierane tabletki. Warto porozmawiać z najbliższymi
na temat swojej śmierci. Można napisać, żeby nie
podejmowano reanimacji, ale czynna pomoc w odejściu
może być zbyt ciężkim brzemieniem dla psychiki
bliskiej osoby. W chwili bólu przekraczającego nasze
wyobrażenie, każdy pragnie, by on się zakończył. Jeśli
ból odchodzi, choć na chwilę, pragnienie życia może
spowodować zmianę zdania. Eutanazja na życzenie - tak,
lecz przeprowadzona w taki sposób, żeby nie
pozostawały wątpliwości, czy umierajacy na pewno tego
chciał. Dochodzą jesze obwarowania prawne,
sprawdzenie, czy ktoś nie wpływał na decyzję człowieka
otumanionego lekami (chocby z chęci otrzymania
spadku). Taką decyzję należałoby, moim zdaniem, podjąć
w pełni świadomie - i odpowiednio wcześnie.

Annna2 Annna2

W cierpieniu nic pięknego nie ma.
Eutanazja trudny temat.
Jestem przeciwna jej.

waldi1 waldi1

Pozdrawiam serdecznie ... w takiej sytuacji ... też
bym wolał odejść ...itd ...

jastrz jastrz

Prawo zabrania eutanazji, ale nie zabrania
samobójstwa. A empatyczny lekarz może przepisać takie
pigułki, że jak się je co rano odkłada pod poduszkę,
to po tygodniu można już samodzielnie odejść.
Oczywiście zdaje sobie sprawę, że to nie jest
rozwiązanie. Że są osoby w takim stanie, iż nawet mimo
takiej pomocy nie będą mogły same odebrać sobie życia.
Tu musi pomóc osoba bliska. Popełni przestępstwo, ale
w takim wypadku sąd może (niestety nie musi) odstąpić
od ukarania.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »