Ucieczka
Nagle
tak zimno się zrobiło
ciemność szyderczo śmiechem przytłacza
odbijając jego twarz w lustrze nocy
zaciska pętlę z rozpaczy.
Uciekaj!
krzyczy echo odsłaniając zepsute zęby
z welonem marzeń już zgasłych
próbuje zatrzymać czas
biegnący niemądrze.
Zawracaj!
puste miejsce uwiera beznadzieją
tnie życie na cząstki
nie oglądając się na kolor kwiatów
odbiera wiarę bezlitośnie.
Ratuj!
"Najbardziej przerażającym dźwiękiem na świecie jest bicie własnego serca. (...) Jest to dzika bestia, która w samym środku głębokiego strachu dobija się olbrzymią pięścią..." — Jonathan Carroll
Komentarze (16)
Świetny wiersz. Dużo w nim emocji. Wiersz aż krzyczy o
pomoc i ratunek. Doskonałe epitety i metafory.
Interesujące zakończenie nadające patosu. Wiersz
skłania do refleksji.