Ucieczka
Fantazja i wizualizacja
Wybieram się czasem na Wyspy Bezludne,
zostawiam tutaj wszystko to co jest
nudne.
Zabiorę ze sobą moje myśli postawione,
zupełnie na głowie lecz, gdzieś i
zagubione.
Czy zechcesz mnie może tam odwiedzić
i przy księżycu blasku ją ze mną
zwiedzić?
Pokażę ci perły na moją poezję
uzbierane,
skrupulatnie na wiersz dla ciebie
dobierane
i muszli szumu posłuchaj o moich
uczuciach,
rozgwiazdy ramion i serdecznych
ukłuciach,
jeżozwierza co pilnuje mojej
niewinności,
fal oceanu otulających mnie ku
zazdrości.
Oddając się co dzień zmysłowym kąpielom,
okrywając się tylko nieskromnie piany
bielą.
Będę czekać w moich myślach na ciebie,
patrząc na chmury płynące leniwie po
niebie.
Zamykam oczy i już jestem z powrotem,
jeszcze we włosach słońca oblane złotem.
Jeszcze czuję na twarzy bryzy deszcze,
a także na skórze miłe dotyku dreszcze.
Już jestem znowu tu, lecz znów bez ciebie,
jesteś gdzieś daleko, lecz nie sam dla
siebie.
10.11.2008 r
Elizabeth
Dla DD
Komentarze (17)
wypatrywać jutra jak ostatniego okrętu ,który nie jest
ostatnim okrętem i dniem.Miło się czyta wiersz
pozdrawiam:}
Też mam taka krainę, do której się czasami przenoszę,
by nastrój swój poprawić. Śle moc radosnych i
słonecznych pozdrowień.:)