Uczę się dla Ciebie
Uczę się dla Ciebie
cierpieć, kiedy nie widzę lub nie słyszę
Twoich słów dla mnie,
pustki na niebie błyszczącym chłodem - nie
chcę!
- chcę Słońca w Twoich oczach - i ciepła
Twoich dłoni na mnie płynących,
niesionych na żaglach miłości, żadnego
smutku nie zniosę
delikatnie łączę z Tobą usta,
ooddalone przez naszą samotność
Nie ma życia, w locie obumiera ptak,
zamarły cykady??, kwiaty i inne dobra
Boskie
Nic nie znaczą - to są Twoje przymioty-
decydujesz
Smutek rozstania który wyrywa serce i rozum
zabiera
z braku Twojego ciepła - wtedy dla Ciebie
Moja Ty jedyna
z miłości Umieram.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.