Uczulenie na brak Ciebie
Pewnego dnia
źle się poczułam...
Poszłam do lekarza.
Zbadal mnie i powiedział:
- To tylko uczulenie!
Przepisał lekarstwa.
Powędrowałam do apteki.
Tam usłyszałam, że
recepta jest nie do zrealizowania.
Nie rozumiałam.
Usiadłam
i spokojnie przeczytałam
jej treść
" Jego uśmiech - 3 razy dziennie
Pocałunki - do utraty tchu
Otulić - Jego ramieniem się prosze
Zasnąć - u Jego boku "
Farmaceutka miała rację
- nie do zrealizowania.
"Moja dusza rozbiła się na tysiąc drobnych kawałków, może kiedyś jeden z nich wpadnie do Twego serca..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.