Uderzam
Uderzam…
Jak samiec, samca w walce o jedyną,
Uderzam…
Jak nieposłuszne dziecko, matka, z obrażoną
miną,
Uderzam…
Bez pukania jak strzała w twoje serce,
Uderzam…
Wolno jak stojący zegar, będąc w
rozterce,
Uderzam…
Nie wahając się ani chwili by dosięgnąć
Ciebie,
Uderzam…
Bezboleśnie trafiam prosto, ofiarując
siebie,
Uderzam…
Jak woda sodowa Tobie do głowy,
Uderzam…
I pochłaniam każdy element twojej słodkiej
wymowy.
autor
melooody
Dodano: 2006-07-16 11:51:04
Ten wiersz przeczytano 374 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.