Ujrzeć światło
W tłumie jestem cieniem
bładzę za dnia i w ciemności
w sercu tyle miłości zamkniętej w muszli
morze łez tęsknie wylewam
drżę z obawy samotności - ciszy
czy mój szept - wyznanie usłyszy
przecież nie jest głuchy - reaguje
to skąd ten niepokój
myśl co ranka biegnie do ciebie
z zapewnieniem o trwałości
tobie wysyłam śpiew ptaków
i bukiet kwiatów pachnących
mój płomień żarzy się szczerością
w słoneczny dzień lub ponury
czy rozjaśni się moje światło
i będę dla ciebie wszystkim
czy zostanę cieniem wśród cieni
Komentarze (32)
Różnie bywa w życie Xseniu. Życzę ci najszczęśliwszej
miłości i pozdrawiam serdecznie.
tyle miłości, niepokoju, nadziei. A ja lubię kiedy
nadzieje się spełniają.