Ukradli mi Ciebie.
I znowu
wyruszam do Ciebie
bo chcę
byś kochał mnie.
Dzwonisz i obiecujesz,
że będziesz czekał
- moja naiwność
znowu dała się nabrać.
A kiedy już jestem
wyciągam rękę
czuję twoją pustkę
znowu ktoś mi Ciebie ukradł.
A twoje kasztanowe oczy potrafią kłamać. - Jemu. Kocham Cię. Kocham Cię. Wciąż Cię Kocham.
Komentarze (3)
Ona mówi że kocha jego tylko jego żadnego innego :)
równe wersy, trochę dreszczy, oszukana miłość
wrzeszczy, kłamstwo kwitnie, on udaje, ze nie słyszy,
a ona - koham cię ciągle krzyczy.
kasztanowe oczy -piękne ,a co z ustami które kłamią
-?trudno j jest się pogodzić z miłością
nieodwzajemnioną ,bo to nie to samo co kochać i być
kochaną - pozdrawiam