Ukraino
Jak się czujesz zbita do cna przez
bliskiego? Słowianina.
Zwanym przecież przyjacielem tak
niedawno.
Czasem bratem – a to było szyte fałszem,
bo Słowianin w jednej chwili
stał się katem.
Ukraino, jak się czujesz sąsiadeczko,
najechana tak zdradziecko przez Czeczeńców,
Syryjczyków wynajętych przez Putina
kierowanych po zwycięstwo?
Ukraino, jak się czujesz z myślą
czerstwą?
Nie tak dawno po majdanie skaleczona,
dzisiaj znowu łzy, żałoba w wielu
domach.
Pod bombami rosyjskimi szpital, dzieci,
chorzy ludzie i niewinni temu przecież,
że imperium rosyjskie się rozpada...
Ukraino, to nie twoja przecież wina,
że chcą lepiej żyć twe dzieci;
wszak jednako słonko świeci
nad Kijowem jak i Moskwą.
Komu tu i o co poszło? Krwawisz w walce.
Bronisz ziemi, swoich granic.
Agresorze – wszystko na nic. Duch
wolności
już zwyciężył.
Komentarze (43)
Na pewno z serca pisane.
No Ukraina walczy i broni się dzielnie.
niewykorzystane momenty i teraz wykrwawia się
Ukraina... czy zwycięży?... w Bogu pokładam nadzieję i
wiarę więc dobrej myśli jestem
Zawsze znajdzie się ktoś z zakusami i o fanatycznych
poglądach, rządnym aby decydować o lasach innych.
Smutna rzeczywistość.
Pozdrawiam
Marek
Też boleję nad losem Ukrainy i podziwiam męstwo tego
narodu. Ważny temat podejmujesz, poruszający wiersz.
Pozdrawiam.
Trzeba sięgnąć do źródła wydarzeń historycznych, żeby
się dowiedzieć kto był i jest napastnikiem, który dla
zaspokojenia własnych ambicji napada na narody i
niszczy wszystko co stanie mu na drodze. Kto marzy o
imperium wcześniej, czy później musi przegrać.
Chwała Ukrainie i Jej bohaterom!
Pozdrawiam.
Bardzo bardzo bardzo poruszający wiersz Marysiu. Serce
krwawi jak się patrzy na bestialstwo psychopaty i
mordercy w jednej osobie i pojąć nie jestem wstanie że
pociągnął za sobą tak ogromną rzeszę rosyjskiego ludu
który ślepo go popiera.
Zrywu i pragnienia wolności nikt nie jest wstanie
zabić On jak Feniks z popiołów codziennie się odradza
na Ukraińskiej Ziemi
Na temat opieszałości zachodnich sąsiadów wole nie
wspominać bo mnie jasna i ciasna zalewa
Pozdrawiam serdecznie i w zadumie Marysiu
Chwała Ukrainie!
Bardzo wymowny wiersz. Skłaniający do refleksji, jego
wymowa staje się jeszcze silniejsza z perspektywy
czasu, który minął od napisania tego pięknego wiersza.
Zgadzam się z puentą wiersza.
Pozdrawiam serdecznie
"Duch wolności już zwyciężył",
tylko życia ON nie zwróci,
tyleż nieszczęść, tyle męki.
Dobry wiersz lecz bardzo smutny.
Wraz z Lidzią serdecznie pozdrawiamy Marysiu
Ciebie i Twoich bliskich życząc Wam zdrowia
i spokojnych oraz szczęśliwych Świąt Wielkanocnych :)
Dobry, wymowny wiersz na czasie,
niestety imperialistyczne zapędy trudno poskromić, ale
waleczność Ukrainy jest wspaniała, mam nadzieję, że
wygra z bestią, że w końcu zachód da jej solidną
pomoc.
Dobrego wieczoru życzę, sorry, że zajrzałam do wiersza
z poślizgiem.
A Zachód czeka aż obie strony się wykrwawią?
My tego agresora i jego "ambicje" znamy aż za dobrze.
Miłego dnia Mario
dobry tekst...pozdrawiam
Podniośle i z optymizmem, zagrzewająco do walki- tyle,
ile może słowo.
Pozdrawiam
Refleksyjnie, pięknie.
Pozdrawiam serdecznie Marysiu:)
Obyś Marysiu miała rację.
Bardzo dobry wiersz!
Miłego weekendu :)
Niech zwycięża.
Pozdrawiam.