UKRYTE
wpatrują w lustro się co noc
odkryte karty gram przed sobą
lecz mnie nie godzi żaden cios
pióro zaczyna kreślić na nowo
i oceniają ludzie mnie
czytając co rusz "brednie moje"
nie komentując milcząc w śnie
tworząc współczesną paranoje
wszakże ciemność skrywa mą twarz
jak błotna maska duszę moją
nieważne ile kto ma lat
ostrza kata wszyscy się boją
ja nie łkam cicho tylko kpię
czas senny na mym łóżku łowiąc
nie liczę czasu bo nie wiem gdzie
początki bycia samym sobą
Prosty rymowany, prostymi rymami - częstochowskimi (przeczytaj tylko pierwsze wersy każdej strofy )
Komentarze (6)
Ciekawie. Pozdrawiam
Jaśminowa popatrz na to z tej strony bez klapek na
oczach:
po co Ci drzewa na jesień wystarczyły by tylko
kolorowe liście ale skądś musiały się przecież wziąć
prawda ;) kolejna zagadka
pozdrawiam
I te pierwsze wersy starczyłyby mi za wiersz.
Przestawiłabym szyk w pierwszym wersie.
W lustro wpatrują się co noc
I oceniają wszyscy mnie
Ciemność ukrywa moją twarz
Ja nie łkam cicho tylko kpię
Tyle by mi starczyło, po co cała reszta?
Ale to tylko moje spojrzenie na Twój wiersz.
Pozdrawiam.
Rozmyślania poety.. fajny wiersz.
Troszkę inaczej go czytam
pozdrawiam
rym(i)arz częstochowski
wpatrują w lustro się co noc
W odkryte karty gram przed sobą
lecz NIE Ugodzi MNIE żaden cios
pióro zaczyna ŻYCIE NOWE
i oceniają ludzie mnie
czytając MĄDRE "brednie moje"
nie komentując milczą wE śnie
tworząc współczesną paranojĘ
NA SZCZĘŚCIE ciemność skrywa mą twarz
jak błotna maska duszę moją
nieważne ile kto ma lat-
WSZYSCY SIĘ CIĘCIA kata boją
ja nie łkam cicho tylko kpię
czas senny na mym łóżku łowiąc
nie liczę czasu, nie wiem KIEDY
PRZYJDZIE BYĆ WRESZCIE samym sobą
bardzo ciekawa forma wymagała dużo pracy wielkie brawa
pozdrawiam
Przeczytałam tak jak sugerujesz i powstał nowy wiersz.
Lubię taką formę pisania wierszy.Pozdrawiam.