Ulotka
Włosy przeczesane
pędem spalin już dawno
przestały rosnąć.Twarz
straciła przeszły
urok zwikłana białymi
wągrami.
Bezzębny uśmiech od
kolczyka do kolczyka.
Ja też mam ulotkę. Ręce
zmartwiałe po
ostatnim seansie w
sejmie.
Zielone kłaki wyrosły
na betonie. Chcąc ukryć
brud i szlam.
Ulotka w koszu -
Takim zielonym.
Coś było tam napisane.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.