Unosząc się.
Unosząc się lekkim, płytkim oddechem,
kocham.
Unosząc się nadzieją i chwilą,
kocham.
Unosząc się sensem życia i śmierci,
kocham.
Unosząc się niekończącymi się myślami,
tak lekkimi, jak wiatr za oknem,
kocham.
I kochać nie przestane.
Mimo wszystko.
autor
Karusiaa
Dodano: 2006-10-08 09:57:53
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.