Unoszę się nad oceanem dawnego...
Latam na skrzydłach swego przeznaczenia,
Unoszę się nad oceanem dawnego
pożądania...
Jestem Twoim nocnym prześladowcą,
Pobudzam Cię, uważaj na moją żądze...
Bo w dzień mnie już nie dotkniesz,
Nocą zaś pozwolę Ci zatęsknić za mną...
Wszystkie te pocałunki składane na Twe
usta,
Każdy dotyk wywoła dawne wspomnienia...
Będę przychodzić do Ciebie co noc,
Rozbudzę w Tobie skrywane szaleństwo...
Każę Ci za mną zatęsknić, za wszystkim co
robię,
Ale mnie już nie zobaczysz w dzień...
Ja tylko się Tobą pobawię, przykuję do
łóżka
Wielkim uczuciem którego mi nie pozwoliłeś
mieć...
Wspomnisz mnie pewnej nocy, oczekując na
moje przyjście,
Wtedy, zostawię Cię rozpalonego, jak Ty
kiedyś mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.