upadły
jestem nim, grzesznikiem
cały ja, człowiek
możesz rzucić kamieniem
czekam, by zapłacić
zło i dobro czynię, przepraszam
nie potrafię inaczej
zawsze i wszędzie, jestem sobą
Boga dziecko
wolną wolę dostałem, zgrzeszyłem
obiecuję poprawę
każdemu z bliźnich pomogę
na wybawienie pracuję, życiem
każdy minimetr, duszę oddam
by usłyszeć, wybaczam Tobie...
...kocham być potrzebny, pomagać innym...kocham ten stan.
autor
BANITA
Dodano: 2022-10-03 23:33:17
Ten wiersz przeczytano 1077 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Zastanawiające i prawdziwe. Ja jestem za:)))
Pasuje do działu katharsis.
*minimetr?
Usłyszysz... Pozdrawiam z +
Wszystkie twoje grzechy przeszłe
są lekcją! nie wyrokiem.
Głos mój i szacun jest twój!