Upadły anioł
https://www.youtube.com/watch?v=8VOkQ9fGV7c
Dziś nocny motyl odwiedził mnie we śnie,
rozłożył skrzydła, udając anioła,
chyba wyszeptał — Wiesz, zakochałem się,
lecz ona nigdy nie zostanie moja,
bo jest jak słońce, a mnie stworzyła noc
i chociaż bardzo chciałbym być jak ona,
za moją duszą podąża czerń, krok w krok.
—Czy światło w mroku może się zakochać?
I zanim skończył, coś obudziło mnie,
zatrzepotało tak jakby skrzydłami.
Już teraz nie wiem. Czy to był tylko
sen?
Czy może motyl naprawdę się zjawił?
Komentarze (32)
No na pograniczu dwóch światów.
Interesujący wiersz.
Między jawą a snem jest cienka linia; nasz umysł
zawieszony nie rozróżnia rzeczywistości od urojenia w
momencie zasypiania. Taki stan naukowo jest nazwany
hipnagogią.
Miłego dnia życzę.
Silna do bólu tęsknota za sennym marzeniem promieniuje
z wiersza. Nastrój podkreśla dodana muzyka i obrazy.
Kiedy jawa spotyka się ze snem granice mroku i światła
zacierają się. Po przebudzeniu trudno uwierzyć, że to
był sen.
Czasem jednak sny się sprawdzają, bywają prorocze.
Pozdrawiam ciepło.
Witaj Elizko:)
czasami można odnieść wrażenie że miesza nam się sen z
jawą.Ale czasami to dobra strona medalu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Czasami zdarza sie sen na jawie.
Pozdrawiam
/nie z mojej winy nie ma ogonka w "e " w słowie sie,
bo pomimo przestawienia klawiatury na j. polski mog€
pisac tastaura niemiecka. Zreszta juz nie od dzisiaj,
tylko od 26.05/.
znam chyba ten stan. Wiele zmian i wrażliwości na bóle
niesie. Wiem że brzmi to trochę proroczo, ale nie
będzie źle. pozdrawiam
Światło często ulega mrokowi, ale chyba jednak lepiej,
gdy mrok przejdzie na stronę światła :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Wspaniała, ciepła bajka. Bardzo podobają mi się Twoje
wiersze, czekam na kolejne. Serdeczności :)
Swiatlo jest mocniejsze niz mrok, a poza tym, kiedy w
gre wchodzi uczucie...
Pieknie napisane wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zazwyczaj mam sny koszmary ,ale czasem tak piękne ze
nie chce się budzić .
Świetny wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie.;)
Pewnie sen, choć pewności nie mam.
Choć jestem pewna, że mi się wiersz podoba.
Piekny wiersz i muzyczny dodatek :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jeśli słyszałaś trzepot skrzydeł, to nie był motyl,
tylko motylisko albo jednak Twój Anioł Stróż, bo
motylki fruwają bezdźwięcznie.
witaj
smutek zginie kiedy poczujesz dotyk miłości
pozdrawiam